Perłowa Bistro

Piwa w lokalach, innych niż multitapy i browary restauracyjne, właściwie nie pijam (chyba, że na wakacjach, albo pojedynczą Coronę do Tacosów). Mimo to, kiedy tylko dowiedziałem się o otwarciu Perłowej Pijalni Piwa zapragnąłem ją odwiedzić, ponieważ pierwsze informacje wywarły na mnie wrażenie jakby Perła przespała piwną rewolucje i nagle sama postanowiła ją wymyślić, co mocno mnie rozbawiło ale i za razem zaciekawiło. Lokal  miał serwować slowfoodowe dania, oraz piwa w gatunkach wcześniej przez Perłę nie warzonych. Piwa miały pochodzić zarówno z macierzystego browaru jak i „rzemieślniczego” Zwierzyńca. Pierwszym nowym piwem jakie zagościło na ich kranach było Roztoczańskie Dymione – początkowo dostępne tylko tam. Niestety nie udało mi się na nie wybrać do Lublina ale spróbowane z butelki zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie. Następną nowością był warzony w Perle Porter, który spróbowałem dopiero przy okazji Wielkiego Testu Porterów i okazał się niestety niewypałem. Ostatnią nowością jest Witek – styl, który bardzo lubię, o którym napiszę później. Oprócz piwa Perłowa wprowadziła do swojego menu wiele naprawdę fajnych dań z czego część zawiera w sobie piwo, a każde sparowane jest z odpowiednim piwem z oferty. Na ciasteczka z młóta w sumie też wpadliśmy dzięki temu, że takowe pojawiły się w Perłowej. Swojego czasu zapowiadano również organizację imprezy dla piwowarów domowych i piwnych maniaków, a sam lokal zajął drugie miejsce w prestiżowym konkursie „Życie w Architekturze” o tytuł „Ulubieńca Polski” i sądząc po zdjęciach naprawdę robi wrażenie. Niestety, do tej pory do Lublina było nam nie po drodze.

Dlatego, jak tylko wyczytałem, że w Warszawie otwiera się filia Perłowej – Perłowa Bistro wiedziałem, że prędzej czy później tam zawitam. Tradycyjnie ubiegł mnie Docent – tropiciel wszelkich nowych piwnych lokali. Nie mniej moją opinią też się podzielę. Jeśli chodzi o wystrój całkowicie zgadzam się z jego opinią – Perłowa Bistro wpisuje się idealnie w styl, jaki prezentują stołeczne wielokrany. Kranów jest 8. W czasie mojej wizyty dostępne były: Perła Export, Perła Mocna, Perła Chmielowa, Perła Koźlak, Ordynackie Lekkie, Roztoczańskie Dymione, Witbier i na ostatnim kranie dodatkowo prosseco (które niestety nie wchodzi na deskę i musiałem wybrać któregoś z jasnych lagerów).

IMG_1094 IMG_1086 IMG_1097 - Kopia IMG_1088 Czytaj dalej „Perłowa Bistro”