All that funk

Piwa dzikie (wild, brett, funky – jak zwał tak zwał) stają się coraz bardziej modnym trendem w Polskim piwowarstwie. Niestety konsumenci w większości nie mieli okazji spróbować zbyt wiele reprezentantów tego „stylu” i ich oczekiwania często rozmijają się z tym co dostają. Szczerze to tak na prawdę jest głównie jedno oczekiwanie. Ma być koń. Ma być go dużo, ale jednocześnie ma nie nasuwać skojarzeń z gównem.

Naprawdę natomiast to ten koń jest tylko jedną z rzeczy jaką mogą wnieść do piwa drożdże z rodzaju brettanomyces. Żądnych bardziej szczegółowej wiedzy odsyłam do Milk the Funk, natomiast w tym krótkim wpisie postaram się przedstawić na szybko czego należy się spodziewać po tych drożdżach. Czytaj dalej „All that funk”