BikeMic – co potrafi taki mały futrzak

Jako, że właściwie nie zamieszczaliśmy jeszcze żadnego wpisu o tematyce około rowerowej, a nazwa bloga zobowiązuje, postanowiliśmy to nadrobić. Tak się złożyło, że znajomy ze studiów założył startupa w ramach, którego stworzył gadżet dedykowany rowerzystom i nie tylko. Znajomy do tego nie byle jaki, bo jednocześnie jeden z czołowych popularyzatorów nauki w naszym kraju (laureat polskiej edycji FameLabu, współpracownik projektu PAN Stanisław, aktywny naukowy youtuber) i jednocześnie bardzo doświadczony inżynier kosmiczny, a prywatnie zapalony rowerzysta i obieżyświat – Marcin Stolarski.

INFOGRAFIKA_ver2_PL-569x1024Gadżet nosi nazwę BikeMic i ta cześć z was, która śledzi nowinki techniczne albo siedzi w środowisku startupowców już pewnie o nim słyszała. Jego zadaniem jest uczynienie uprawiania sportów na świeżym powietrzu, przy jednoczesnym słuchaniu muzyki bezpieczniejszym bez jednoczesnego obniżania jakości dźwięku. Urządzenie składa się z dwóch torów audio wyposażonych w niezależną regulacje głośności, mieszacza, wyjścia audio, wejścia audio oraz mikrofonu. Wedle informacji na stronie startupu przy jego konstrukcji wykorzystano niskoszumne elementy audio najwyższej jakości, co powinno być gwarancja wysokiej jakości dźwięku.

Czytaj dalej „BikeMic – co potrafi taki mały futrzak”